Eksponat lutego 2019 - Mundur kpt. o. B. Ciesielskiego

 

Mundur kpt. o. Bernarda Rafała Ciesielskiego kapelana 7. Pułku Ułanów Lubelskich im. gen. Kazimierza Sosnkowskiego
(LMW-KI-2271)

 

Na mundur składają się: czarny beret z wyszytym białą nicią na granatowej podkładce orłem, kurtka mundurowa typu battle-dress w kolorze khaki z nałożonym pasem parcianym z mosiężną klamrą. Do zestawu dołożona współczesna koszula kapłańska z koloratką.

 

Na naramiennikach kurtki doszyte po trzy, metalowe gwiazdki (oznaka stopnia kapitana) oraz metalowe inicjały KS, noszone na cześć patrona pułku (gen. Kazimierza Sosnkowskiego). Na wykładanym kołnierzu przypięte  nieregulaminowe, metalowe krzyże (w świetle literatury oraz zdjęć z epoki krzyż powinien być umieszczony na granatowej patce) – oznaczenie duszpasterstwa wyznań chrześcijańskich. Nad lewą kieszenią cztery baretki medali: Krzyża Walecznych, 1939-1945 Star, Italy Star, War Medal 1939-1945. Na kieszeni odznaka pamiątkowa 7. Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich. Na lewym rękawie haftowana, sukienna oznaka 3. Dywizji Strzelców Karpackich, a na prawym honorowa oznaka 8. Armii Brytyjskiej. W szczycie rękawów naszywki Poland.

  

7. Pułk Ułanów został oficjalnie odtworzony w ramach Polskich Sił Zbrojnych 18.01.1945 r. jako pułk rozpoznawczy 3. Dywizji. Ojciec Ciesielski funkcję kapelana pułku objął 3 lipca 1945 r. i pełnił ją do 18.06.1946 r., współtworząc w nim szkołę powszechną dla żołnierzy pułku. Kapelan był ciepło wspominany przez żołnierzy, co potwierdza fragment kroniki pułku „…[o. Bernard] nie tylko wspierał nas swą modlitwą, lecz przez cały okres życia wśród nas świecił przykładem cnót człowieczych, pogody ducha i pięknego koleżeństwa”.

 

O. Ciesielski do wojska został wcielony po wyzwoleniu przez Aliantów Rzymu. Do wiecznego miasta trafił w 1940 r. i pełnił tu funkcję sekretarza generała (najwyższego przełożonego) zakonu Karmelitów. W tym czasie m.in. organizował pomoc i schronienie dla Żydów, których od 1943 r. deportowano do obozów zagłady. Wcześniej, od października 1939 r., sprawował opiekę duchową nad polskimi żołnierzami internowanymi na Łotwie (gdzie zorganizował m.in. polską bibliotekę), a następnie w Szwecji. Po wojnie związany był głównie z klasztorem Karmelitów w Munster w stanie Indiana. Zmarł w 1989 r.

 
Ks. kapelan ojciec B. R. Ciesielski i por. W. Rubnikowicz. Fot. Księga Dziejów 7 Pułku Ułanów Lubelskich im. gen. Kazimierza Sosnkowskiego, pod red. J. Smoleńskiego i M. W. Żebrowskiego, Londyn 1969 r.
 

Tekst: Błażej Mościpan
Zdjęcia: Paweł Pochocki

***

Eksponat stycznia 2019 - Gondola GP-9

 

Gondola GP-9 dla działka GSz-23
(LMW-IPL-4)


Zgodnie z ideą rozwoju nowoczesnego uzbrojenia, od początku lat 60-tych w wiodących technologicznie państwach uznano, iż w związku z dynamicznie rozwijającą się techniką rakietową, coraz mniejsze znaczenie w lotnictwie myśliwskim będzie miała broń lufowa.
W ramach powyższych założeń nowo konstruowane samoloty nie wyposażano integralnie ani w działka ani w karabiny maszynowe. Jednak szybko okazało się, iż traktowane priorytetowo lotnicze uzbrojenie rakietowe nie jest pozbawione wad zaś jego rozwój nie przebiega tak dynamicznie jak sądzono. Doświadczenia wojny wietnamskiej, dowiodły, iż uzbrojenie lufowe w samolocie jest nadal bardzo istotne. Nastąpił powrót do idei zastosowania uzbrojenia samolotu w działka. Jednak nie zawsze istniała możliwość ich zamontowania w konstrukcjach, gdzie tej opcji nie brano wcześniej pod uwagę. Dlatego też koniec lat 60-tych to okres powstania wielu uniwersalnych zasobników, mieszczących w sobie uzbrojenie lufowe wraz z amunicją. Poza konstrukcjami uniwersalnymi, przystosowanymi do podwieszania na różnych typach samolotów, powstawały także zasobniki dedykowane. Do takich należy właśnie gondola GP-9.


Zasobnik GP-9 (Gondola Puszecznaja) opracowano w połowie lat 60-tych dla samolotów MiG-21PF/PFM. Mieści on dwulufowe działko GSz-23 kalibru 23 mm z zapasem 200 naboi. Gondola montowana jest pod kadłubem w miejscu dodatkowego, podwieszanego zbiornika paliwa. O ile MiG-21PFM był standardowo przystosowany do jego montażu (od 7 serii produkcyjnej), to wcześniejszy MiG-21PF/PFS możliwość tę uzyskiwał już w okresie eksploatacji, w czasie prowadzonych planowych remontów.

  


Dane wymiarowe gondoli GP-9:

- długość całkowita - 3990 mm (zgodnie z podziałem technologicznym, 
część przednia do wręgi - 1710 mm, część środkowa - 1080 mm, część tylna - 1200 mm)
- wysokość max. - 400 mm
- szerokość max - 360 mm

 

Tekst, pomiary gondoli z natury i foto: Jarosław Sobociński 

***

 

Eksponat grudnia 2018 - Pistolet Walther P.38

 Pistolet Walther P.38

(Mauserwerke, Oberndorf am Neckar, 1944 r.)
numer inwentarzowy LMW-KI-3096

Wypowiedzenie przez A. Hitlera postanowień Traktatu Wersalskiego i szybka rozbudowa Wehrmachtu spowodowały, że Urząd Uzbrojenia Wojsk Lądowych (Heereswaffenamt) rozpisał konkurs na następcę P.08. Nowy pistolet miał mieć ten sam kaliber. Natomiast jego cykl produkcyjny powinien być mniej czasochłonny i materiałochłonny, co miało przełożyć się na niższe koszty jego wytwarzania.


Władze wojskowe w połowie lat 30. XX w. zwróciły się z propozycją opracowania nowej broni do cieszącej się dużym uznaniem firmy Walther, która miała już w swoim „asortymencie” sławny model PP. Trwające kilka lat próby i eksperymenty z wieloma prototypami oznaczonymi MP (Militärpistole), AP (Armeepistole), HP (Heerespistole) skutkowały pojawieniem się nowego, mocnego pistoletu wojskowego.

 
Nowy pistolet wprowadzono do produkcji seryjnej jesienią 1938 r. Natomiast od połowy 1940 r. ruszyła produkcja P.38 dla wojska. Początkowo prowadziła ją firma Waffenfabrik Walther w Zella-Mehlis w Turyngii, gdzie do końca wojny powstało 580 tys. pistoletów tego wzoru. W 1942 r. do głównego producenta P.38 dołączyły zakłady Mauserwerke w Oberndorf am Neckar i Spreewerke Berlin-Spandau. Poza zaspokojeniem popytu na nową broń, chodziło o rozśrodkowanie produkcji tak, aby zabezpieczyć ją przed skutkami alianckich bombardowań. Mauserwerke wyprodukowały 330 tys. pistoletów, Spreewerke 300 tys. Summa summarum do kwietnia 1945 r. powstało ponad 1 200 tys. Waltherów P.38.



Pistolet działa na zasadzie krótkiego odrzutu lufy. W czasie II wojny światowej był konstrukcją na wskroś nowoczesną. Strzelał mocną amunicją, miał nowoczesny mechanizm spustowy SA/DA i system zabezpieczeń. To co go wyróżniało to mechanizm ryglowania z ryglem wahliwym, obracającym się w płaszczyźnie pionowej. Pistolet ma mechanizm uderzeniowy kurkowy, z kurkiem zewnętrznym i przerzutową iglicą wyposażoną w samoczynną blokadę. Funkcję zwalniacza napiętego kurka pełni jednocześnie nastawny bezpiecznik. Doskonałe w pistolecie są przyrządy celownicze – osadzone na jaskółczy ogon muszka i szczerbinka.

 
P.38 numer 4850 (zgodne numery seryjne i stemple odbioru technicznego) trafił do zbiorów muzeum latem 2018 r. jako dar Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Jest jednym z siedmiu pistoletów tego wzoru w drzonowskiej kolekcji. W komplecie jest kabura wykonana z nielicowanej, chropowatej, świńskiej skóry barwionej na czarno. Wyprodukowano ją w 1944 r. w Lederwarenfabrik Moll w Goch.   

 

Dane techniczne:

Kaliber 9 mm
Nabój 9 mm x 19 Para
Prędkość wylotowa pocisku 355 m/s
Długość broni 216 mm
Długość lufy 125 mm
Zasięg skuteczny ognia 50 m
Masa broni bez amunicji 800 g
Magazynek na 8 nabojów

 

Tekst i zdjęcia: Tadeusz Blachura

 

Eksponat listopada 2018 - Krzyż i Medal Niepodlegości

Eksponat listopada 2018

Krzyż i Medal Niepodległości

 

Krzyż i Medal Niepodległości uznawane są za jedne z najpiękniejszych pod względem artystycznym wyróżnień II Rzeczpospolitej. Pomysł jego wprowadzenia powstał w 1928 r. gdy organizowano obchody dziesięciolecia odzyskania niepodległości. Zauważono wówczas, że istnieje duże grono osób, które nie zostało dotąd wyróżnione odpowiedniej rangi odznaczeniem państwowym za ofiarną prace na rzecz Niepodległej. Ostatecznie zdecydowano o potrzebie wprowadzenia nowego orderu. Krzyż i Medal wprowadzono Rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej I. Mościckiego z 29.10.1930 r., którego 1 art. brzmiał: 

„Ustanawia się Krzyż Niepodległości i Medal Niepodległości celem odznaczenia osób, które zasłużyły się czynnie dla niepodległości Ojczyzny w okresie przed wojną światową lub podczas jej trwania oraz w okresie walk orężnych polskich w latach 1918 - 1921, z wyjątkiem wojny polsko-rosyjskiej na obszarze Polski.” 

 

Odznaczenie zaprojektował prof. Mieczysław Kotarbiński, autor wzorów Orderu Orła Białego oraz Orderu Odrodzenia Polski. Pierwszym wykonawcą była mennica państwowa w Warszawie. Z czasem wobec dużej ilości zamówień oraz chęci posiadania duplikatów, produkcji podjęli się także: warszawski grawer Wiktor Gontarczyk, którego zakład jubilerski mieścił się przy ul Miodowej 19 (w tym też zakładzie powstawało większość ówczesnych oznak pułkowych), warszawski zakład Stanisława Zygadlewicza oraz francuska firma Arthus Bertrand z Paryża. W hierarchii ważności Krzyż Niepodległości (z Mieczami lub bez) zajął miejsce przed Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, zaś Medal Niepodległości przed Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Krzyż Niepodległości z Mieczami, LMW-KI-343

Krzyż i Medal Niepodległości nadawał prezydent RP. Odznaczeni nabywali odznakę i dyplom na własny koszt. Odznaczonym przysługiwały specjalne prawa takie jak: prawo wyborcze do senatu, zniżki kolejowe, pierwszeństwo ich dzieci do przyjmowania do szkół państwowych, prawo do zaliczania do wysługi emerytalnej okresu działalności zmierzającej do odzyskania niepodległości czy prawo pierwszeństwa przy obsadzaniu urzędów państwowych.

Krzyż Niepodległości, LMW-KI-342

Krzyż Niepodległości wykonany jest w formie krzyża greckiego i posiada wymiary 42x42 mm. Ramiona równoramienne krzyża „związane” są pośrodku sześcianem, na którym wyryto stylizowany wizerunek orła. Ramiona krzyża pokryte są czarną emalią, przedzieloną paskiem metalu. Na ramionach wyryty napis: BOJOWNIKOM NIEPODLEGŁOŚCI. Rewers gładki. Całość wykonana w tombaku. Za czyny z bronią w ręku nadawano wersję Krzyża z Mieczami. Wówczas do wstęgi mocowano dwa skrzyżowane mieczyki, związane ze sobą ornamentem. 

Medal Niepodległości, LMW-KI-341 

Medal Niepodległości ma średnicę 35 mm. Wykonany jest z brązu i przedstawia na stronie głównej symboliczne wyobrażenie trzech hydr, przebitych trzema mieczami (symbol pokonania zaborców). Wokół napis: BOJOWNIKOM NIEPODLEGŁOŚCI. Na rewersie znajduje się monogram „R.P.” (Rzeczpospolita Polska).

 

Tekst: Błażej Mościpan

Zdjęcia: Paweł Pochocki

 

Eksponat października 2018 - Samolot MiG-21PFM

 

Eksponat października 2018
MiG-21PFM (94N)
(LMW-KI-2100)

 


MiG-21 wyposażony w radiolokator jest określany jako E-7 (Je-7) i stanowi drugą generację tej rodziny.
U podstaw jej skonstruowania leżało założenie stworzenia myśliwca dostosowanego do działania w każdych warunkach atmosferycznych i w nocy. Poprzednia odmiana, MiG-21F/F13 był myśliwcem dziennym, mogącym działać przy dobrej pogodzie. Podstawą unowocześnienia miało stać się wyposażenie samolotu w stację radiolokacyjną, mogącą wykrywać cele powietrzne w każdych warunkach. E-7 otrzymał w poszerzonym przodzie kadłuba radiolokator CD-30, zaś pod większym stożkiem dziobowym kryła się jego antena. Jednak jego parametry budziły wiele zastrzeżeń, opracowano więc udoskonaloną wersję CD-30T, fabrycznie oznaczoną RP-21. W tej odmianie został on zastosowany na MiG-21PF i PFS. Wraz z celownikiem radiolokacyjnym, na bazie RS-1U/RS-2U (przeznaczonych dla MiG-17PFU/MiG-19PM) opracowano kierowane pociski rakietowe RS-2US, naprowadzane w wiązce radaru RP-21. Pozostawiono także możliwość użycia wcześniejszych pocisków R-3S, naprowadzanych na podczerwień. Napęd stanowił silnik R-11F2-300 (lub R-11F2S-300) o ciągu 38,7 kN i 60,1 kN z dopalaniem. Wprowadzono wiele zmian w wyposażeniu i konstrukcji, m.in. rurkę Pitota przeniesiono na górną część kadłuba, przed kabiną, zaś samolot oznaczono „Wyrób 76”. Ważną zmianą wpływającą na długość rozbiegu i dobiegu było wprowadzenie skuteczniejszych klap z nadmuchem (system „SPS”, ros. Sduw Pogranicznogo Słoja) zamiast wcześniejszych Fowlera - wysuwanych i wychylanych. Samolot „PF” z systemem SPS nosi nazwę MiG-21PFS. Posiada on także możliwość zastosowania odrzucanych przyspieszaczy startowych SPRD-99.


Przygotowania do startu MiG-21PFM na odcinku autostradowym DOL Kliniska,
Foto: WAF

Jego dopracowaną odmianą stał się MiG-21PFM „Wyrób 94”, posiada on pokładową stację radiolokacyjną RP-21M (CD-30TM). W samolocie zastosowano powiększony w stosunku do odmiany „PF/PFS” statecznik pionowy, zaś spadochron hamujący umieszczono w pojemniku u jego nasady (wcześniej był umieszczony w tylnej dolnej części kadłuba, z jego lewej strony). Brak stałego uzbrojenia lufowego (w owym czasie lansowano teorię wyłącznej wiary w kierowane uzbrojenie rakietowe i to zarówno w ZSRR jak i USA, m.in. wczesne wersje myśliwca F-4 „Phantom”) skompensowano możliwością przenoszenia pod kadłubem zasobnika GP-9 (z działkiem GSz-23 i zapasem 200 nabojów), zamiast podwieszanego zbiornika paliwa. Istotną zmianą było wprowadzenie nowego systemu ratowniczego pilota oznaczonego KM-1, z nowym fotelem, zamiast wcześniejszego systemu SK-3. Samolot był produkowany seryjnie w zakładach Nr 31 w Gorki w latach 1964-1965 na potrzeby ZSRR i w zakładach Nr 30 w Moskwie w latach 1966-1968 – głównie na eksport. Napęd samolotu stanowił zmodyfikowany silnik R-11F2S-300, standardowo dostosowany do systemu SPS, o ciągu maksymalnym zwiększonym do 60,6 kN.


MiG-21PFM (94N) na terenie LMW Drzonów, 1998 rok

MiG-21PFM był najliczniej używaną odmianą tej konstrukcji w polskim lotnictwie, zakupiono 132 sztuki. Między standardowymi samolotami „Wyrób 94A” sprowadzono także 12 sztuk maszyn oznaczonych „Wyrób 94N”. Były to samoloty wyposażone w instalację do zrzutu bomby atomowej RN-28. Zdolności te zachowały one do pierwszych remontów, w połowie lat 80-tych, w czasie których instalację usunięto, uznając ją za zbędną. W tym okresie mieliśmy już na wyposażeniu doskonalsze samoloty przeznaczone do takich celów.


Przód kadłuba MiG-21PFM (94N) kryjący stację radiolokacyjna RP-21M (CD-30TM).
Widoczne położenie rurki Pitota na kadłubie, przed kabiną

Eksponowany w LMW samolot o numerze seryjnym 94N7815 wyprodukowano
w 1968 roku, 25 września 1968 roku dotarł do Świdwina, zaś służbę bojowa rozpoczał w 9 PLM w Debrznie. Od marca 1971 roku w 2 PLM Goleniowie. Do Muzeum przekazany został z  Bazy Statków Powietrznych – Mierzęcice, 21 listopada 1994 roku. Ciekawostką związaną z  MiGiem-21PFM eksponowanym w Drzonowie jest fakt, iż dotarł on do Polski jako jeden z opisanych wyżej dwunastu samolotów oznaczonych „94N” (Nuklearnyj).

  

Dane taktyczno - techniczne :

Rozpiętość – 7,15 m
Długość – 15,76 m
Wysokość – 4,125 m
Powierzchnia nośna – 22,95 m
Prędkość maksymalna – 2175 km/h (Ma 2,05)
Pułap – 19 000 m
Zasięg – 1680 km
Masa własna – 5180 kg

 

Tekst: Jarosław Sobociński
Foto: WAF, Jarosław Sobociński

***

Eksponat września 2018 - Wyrzutnia pocisków rakietowych WP-8Z

 

Wyrzutnia pocisków rakietowych WP-8Z
(Huta Stalowa Wola, 1965 r.)


numer inwentarzowy LMW-KI-1889

 

Na przełomie lat 50. i 60. XX w. konstruktorzy Centralnego Naukowo-Badawczego Poligonu Artyleryjskiego w Zielonce koło Warszawy (B. Habaj, M. Olszak, M. Orbidan, I. Witczak) opracowali system rakietowy WP-8z. Przeznaczony on był dla wojsk powietrzno-desantowych i miał znacząco wzmocnić ich potencjał artyleryjski, w skład którego wchodziły moździerze kal. 82 mm i 120 mm oraz działa bezodrzutowe kal. 82 mm i 107 mm.

Pierwsze egzemplarze wyrzutni trafiły do służby w 1961 r. i używane były wyłącznie przez polskich żołnierzy. WP-8z charakteryzowała się prostotą konstrukcji, lekkością oraz dużą manewrowością, co pozwalało na jej transport lotniczy i zrzucanie na specjalnych platformach desantowych oraz holowanie przez lekkie samochody osobowo-terenowe GAZ-69. Szacuje się, że w latach 1961-1965 wyprodukowano około 40 wyrzutni WP-8z, które ostatecznie wycofano ze służby w WP w połowie lat 80. XX w.

WP-8z składa się z dwóch podstawowych elementów – części artyleryjskiej i dwukołowego podwozia. Opracowując konstrukcję broni oparto się na używanych już typach uzbrojenia – część artyleryjską zaadoptowano z kołowej wyrzutni rakietowej BM-14, podwozie od 45 mm armaty przeciwpancernej wz. 1942, a przyrządy celownicze od 76 mm armaty dywizyjnej wz. 1942 (ZIS-3). Zasadniczą część broni stanowi zespół ośmiu gładkościennych prowadnic rurowych umieszczonych w ramie w dwóch rzędach po cztery. Osadzone są one na dwukołowym resorowanym sprężynami podwoziu wspartym dwoma rozstawnymi ogonami i przednią podporą stabilizującą. Naprowadzanie wyrzutni następowało za pomocą ręcznych pokręteł, a do celowania wykorzystywano celownik mechaniczny i kątomierz działowy.

Wyrzutnie przeznaczone były do rażenia siły żywej i środków ogniowych piechoty, niszczenia stanowisk artylerii oraz sprzętu bojowego, a także niszczenia umocnień polowych. Wykorzystywano do tego celu niekierowane pociski rakietowe stabilizowane obrotowo M-14 OF odpalane elektrycznie – pojedynczo lub salwami – za pomocą odpalarki z odległości do 45 m od wyrzutni. Pociski miały głowice odłamkowo-burzące o wadze ponad 4 kg oraz silniki rakietowe na stały materiał pędny, które nadawały im prędkość 400 m/s.

 

WP-8z  o numerze 664 trafiła do zbiorów muzeum w styczniu 1988 r. z JW 1530 Regny koło Łodzi via JW 1951 Krzystkowice.

 WP-8z holowana przez samochód terenowy GAZ-69 (T. Szczerbicki, Broń strzelecka WP 1943-2016. Czerwonak 2018)

 

Dane taktyczno-techniczne:

Kaliber 140 mm
Masa bojowa 1070 kg
Masa pocisku  ~ 40 kg
Czas odpalenia salwy 10 s
Donośność 9800 m
Prędkość holowania w terenie 25 km/h
Obsługa 4 żołnierzy

 

Tekst i zdjęcia: Tadeusz Blachura

 

 ***