Eksponat czerwca 2020 - Ciągnik artyleryjski Mazur D-350

Eksponat czerwca 2020

Ciągnik artyleryjski Mazur D-350

(Zakłady Mechaniczne Łabędy, 1960-1961 r.)

numer inwentarzowy LMW-KI-713


Jednymi z najważniejszych pojazdów wojskowych używanych do wsparcia zadań bojowych były gąsienicowe ciągniki artyleryjskie przystosowane do holowania ciężkich armat i haubic oraz transportu przeznaczonej dla nich amunicji. Pod koniec II wojny światowej i przez kilkanaście lat po jej zakończeniu Wojsko Polskie używało ciągników obcej proweniencji m.in. radzieckich JA-12, S-65 i S-80 Staliniec, amerykańskich HD-7W, Caterpillar D-7 oraz sporadycznie niemieckich gąsienicowych RSO i półgąsienicowych SdKfz 9 Famo, Opel Maultier. W latach 50. XX w. rozpoczęto też prace nad rodzimą konstrukcją ciągnika półgąsienicowego SG-10 opartego na bazie samochodu ciężarowego Star 20. Pojazdu nie wdrożono jednak do produkcji seryjnej.

 

W 1958 r. w Zakładach Mechanicznych Łabędy uruchomiono licencyjną produkcję czołgów pierwszej generacji T-54A. W czasie jej trwania rozpoczęto też przygotowania do podjęcia produkcji gąsienicowych ciągników artyleryjskich. Ta polska konstrukcja nazwana Mazur D-350, po licznych próbach poligonowych prototypów, skierowana została do produkcji seryjnej. Oparta ona była w 3/4 na elementach produkowanego w Łabędach czołgu T-54A. Pozwoliło to na unifikację części umożliwiając ich bezproblemowe dostarczanie wojsku, ułatwienie napraw oraz obniżenie kosztów produkcji.

 

Montaż ciągników Mazur D-350 odbywał się w ZM Łabędy, do których podwozia i zawieszenia dostarczała Huta Stalowa Wola, a silniki wysokoprężne W-54 Zakłady Mechaniczne PZL-Wola. Produkcja trwała jednak tylko dwa lata (1960-1961). Z linii montażowych zjechało około tysiąca Mazurów, które w ramach unifikacji uzbrojenia wojsk Układu Warszawskiego zastąpione zostały produkowanymi od 1962 r. na radzieckiej licencji ciągnikami ATS-59. 1/3 ciągników wyeksportowano w latach 60. i na początku 70. XX w. do Czechosłowacji i Północnego Wietnamu. Reszta zasiliła Wojsko Polskie, gdzie używane były do końca lat 70. XX w. Natomiast w ewidencji zapasów nienaruszalnych wykazywane one były jeszcze dekadę później – autor na początku lat 90. XX w. widział w jednostce wojskowej Dobre nad Kwisą w pełni wyposażone Mazury, a także czołgi T-34-85 przygotowane do złomowania.

 

Mazur D-350 był szybkobieżnym ciągnikiem gąsienicowym używanym w jednostkach artylerii ciężkiej z przeznaczeniem do holowania sprzętu artyleryjskiego – głównie haubicoarmat wz. 1937 (ML-20) kal. 152 mm oraz ciężkich armat polowych wz. 1931/37 (A-19) kal. 122 mm. Rzadziej holował armaty przeciwlotnicze KS-19 kal. 100 mm oraz przyczepy ze sprzętem radiolokacyjnym.

Mazury ciągnące haubicoarmaty wz. 1937 kal. 152 mm  (Nasze ludowe. Wydawnictwo MON, Warszawa 1963)

 

Ciągnik Mazur D-350  o numerze fabrycznym 3520730 i numerze rejestracyjnym UAK 5422 (pierwotnie błędnie odczytano z asygnaty numer UAŁ 5422 i taki numer naniesiono na drzwi pojazdu ) przekazany został do muzeum wiosną 1986 r. z JW 5575 Głogów (5. Pomorska Brygada Artylerii Armat).

 

Dane techniczne:

Masa 13,5 t
Silnik wysokoprężny W-54 o mocy 350 KM
Prędkość max. 53 km/h
Zasięg po drodze 540 km
Zużycie paliwa po drodze 97 l / 100 km
Kabina zamknięta metalowa dziewięciomiejscowa
Wyciągarka o uciągu 17 t

Tekst i zdjęcia (Mazur po remoncie w 2010 r.):
Tadeusz Blachura