Lekka haubica polowa le.F.H. 18
(Rheinmetall-Borsig AG Düsseldorf, 1940 r.) numer inwentarzowy LMW-KI-2138
Restrykcyjne postanowienia Traktatu Wersalskiego w 1919 r. wymusiły na dowództwie nowej armii Republiki Weimarskiej decyzję o podjęciu prac m.in. nad nowym wzorem sprzętu artyleryjskiego. Pod koniec lat 20. XX w. w firmie Rheinmetall rozpoczęto więc w ścisłej tajemnicy projektowanie haubicy, która po badaniach i licznych testach w 1935 r. oficjalnie przyjęta została na wyposażenie armii niemieckiej.
Po raz pierwszy swoje właściwości bojowe haubice le.F.H. 18 zademonstrowały w czasie wojny domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939. Później niemiecki „sto piątki” siały zniszczenie praktycznie na wszystkich frontach wojny w Europie i Afryce Płn. To ich pociski niszczyły stanowiska ogniowe i fortyfikacje polowe przeciwnika, a w skrajnych przypadkach unieszkodliwiały jego wozy bojowe. Artylerzyści wysoko cenili walory techniczne haubicy, dużą żywotność lufy oraz znaczną siłę niszczącą pocisków. Nie bez znaczenia był też fakt jej stosunkowo prostej obsługi. Wszystko to przełożyło się na ilość wyprodukowanych do końca II w. św. holowanych odmian haubic kal. 105 mm – 22 tys. sztuk le.F.H. 18 (wersja „podstawowa”), le.F.H. 18M (wersja z hamulcem wylotowym), le.F.H. 18/40 (wersja „odchudzona”).
Drzonowska „sto piątka” o numerze R 8054 trafiła do muzealnej kolekcji jesienią 1995 r. zakupiona od Łódzkiego Klubu Eksploracyjnego „Labirynt”, który pozyskał ją z magazynów Wytwórni Filmów Fabularnych. Haubica „zagrała” m.in. w filmie Jana Rybkowskiego „Godziny nadziei” z 1955 r. W 2018 r. przeszła gruntowny remont w Pracowni Renowacji Zabytków Techniki Militarnej w Wolsztynie. Po konserwacji znalazła miejsce pod zadaszeniem w muzealnym pawilonie ekspozycyjnym.
Dane techniczne:
Kaliber 105 mm
Masa bojowa 1985 kg
Ciężar pocisku 15 kg
Prędkość wylotowa pocisku 470 m/s
Donośność max. 10675 m
Szybkostrzelność 6-8 strz./ min
Obsługa 6 żołnierzy
Tekst i zdjęcia (o ile nie wskazano inaczej): Tadeusz Blachura