Eksponat listopada 2019 - PPK 9M14 "Malutka"
Eksponat listopada – PPK 9M14 „Malutka”
Przeciwpancerny pocisk kierowany 9M14 „Malutka” zamontowany na przenośnej wyrzutni 9P111, KBM Kołomna, l. 60. XX w., LMW-KI-3012
Pociski rakietowe Malutka to broń, która na pewien czas podważyła sens istnienia czołgów.
Ta niewielkich rozmiarów, tania i łatwa w produkcji broń, swoją skuteczność wykazała w czasie wojny Jom Kipur w 1973 r., gdzie tylko w ciągu pierwszego tygodnia walki egipska armia zniszczyła nią około 400 wozów bojowych Izraela.
Pocisk opracowano w Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Maszynowego pod kierownictwem Siergieja Niepobiedimyja na przełomie lat. 50. i 60. XX w. Bazą wyjściową były doświadczenia związane z obsługą nieco wcześniejszej konstrukcji tego typu, a więc pociskiem 3M6 Trzmiel, który uznano za zbyt duży i powolny i o zbyt dużej strefie martwej – można nim było kierować dopiero po przelocie 600 m. (W zbiorach LMW znajduje się również pocisk Trzmiel zamontowany na wyrzutni 2P26, opracowanie pod linkiem: https://www.facebook.com/pg/lmwdrzonow/photos/?tab=album&album_id=686367924766847 )
Ostatecznie do produkcji pocisk trafił w 1961 r. a do służby w armii dwa lata później. Walory, które wymienione zostały na wstępie, spowodowały że szybko stał się najliczniej produkowanym i wykorzystywanym ppk na świecie. W samym ZSRR produkowano nawet 25 tys. szt. rocznie, a do tego dochodzi produkcja licencyjna oraz ta mniej oficjalna, w wielu krajach świata. Pociski te są wykorzystywane do dziś, m.in. w Wojsku Polskim, w którym trwa proces ich wymiany na nowocześniejsze systemy.
Kolejną zaletą pocisku były niewielkie wymagania co do wyrzutni. Wystarczy powiedzieć, że podstawą dla pierwszej z nich była walizka transportowa, w której przenoszony był złożony pocisk oraz niewielka szyna, montowana następnie na zamkniętej walizce. Dwie takie wyrzutnie oznaczone kodem 9P11 wraz z pulpitem operatora 9S415 i celownikiem peryskopowym 9Sz16 przenoszonym
w kolejnym opakowaniu, tworzyły kompleks oznaczony kodem 9K14. Przygotowanie kompleksu do walki zajmowało trzem żołnierzom jedynie dwie minuty.
Pocisk rakietowy składa się z kumulacyjnej głowicy 9N110 z zapalnikiem, układu napędowego
z ładunkiem startowym (4 dysze) i silnikiem marszowym (2 dysze) na stały materiał pędny, rozkładanych skrzydeł i aparatury pokładowej . Kierowanie odbywało się przez sygnał emitowany przez mikrokabel, który rozciągał się za rakietą, a przed wystrzałem zwinięty był na szpuli wewnątrz pocisku. Kierowanie pociskiem wymagało jednak dużych umiejętności operatora, co zalicza się do głównych wad konstrukcji. Kolejną wadą był stosunkowo długi czas dolotu do celu (zasięg do 3 km) co dawało szansę ucieczki lub postawienia zasłony dymnej przez atakowany pojazd.
Broń ta przez lata swej produkcji była systematycznie rozwijana. Między innymi zwiększono możliwości pulpitu sterowania do obsługi czterech, a nie dwóch pocisków, zmieniono system kierowania na półautomatyczny, do pocisku dołożono smugacze, modernizowano zapalnik i głowicę. Przede wszystkim jednak zaczęto montaż wyrzutni w różnych wariantach na wozach bojowych, w tym m.in. BRDM-2 czy BWP-1 oraz śmigłowcach Mi-2 i Mi-8.
Dane techniczne pocisku 9M14:
Rozpiętość - 393 mm
Długość pocisku - 863 mm
Kaliber - 125 mm
Masa pocisku - 10,9 kg,
Masa głowicy - 2,5 kg.
Prędkość -120 m/s
Zasięg - 500-3000 m
Przebijalność pancerza - 400 mm
Tekst: Błażej Mościpan
Podpisy zdjęć:
Foto 1,2. Tadeusz Blachura,
Foto 3. Magazyn „Technika i woorużenije, nr 3/2019,
Foto 4.Przekrój rakiety wyeksponowany w Muzeum Saperskim „Explosive”, fot. Błażej Mościpan,
Foto 5. Zbiory LMW
***