Artykuły
Eksponat kwietnia 2024 - SB Lim-2M
Eksponat kwietnia 2024
Samolot SB Lim-2M
LMW-KI-1737
SB Lim-2M "112", 2004 rok. Foto: J. Sobociński
W okresie dynamicznych zmian w powojennym lotnictwie polskim, gdy w szybkim tempie oraz w dużych ilościach do użytku zaczęły wchodzić samoloty myśliwskie o napędzie odrzutowym, koniecznym stał się samolot szkolno-treningowy dwumiejscowy, o tych samych parametrach lotnych, co samoloty bojowe. Pierwszy odrzutowy samolot myśliwski w polskim lotnictwie używany w dużej liczbie, Jak-23 mający proste skrzydła, okazał się nieperspektywiczny. Nieodzownym więc był samolot szkolny o skrzydłach skośnych, analogiczny w locie do ówcześnie najnowocześniejszych MiG-15. Tak zaczyna się historia samolotu UTI MiG-15, który razem z różnymi swoimi odmianami, stał się w Polsce podstawową bazą do przeszkalania pilotów nie tylko na MiG-15 i MiG-15bis, Lim-1 i Lim-2 lecz także na samoloty MiG-17, licencyjne Lim-5 i Lim-6bis oraz naddźwiękowe MiG-19. Co ciekawe, a często uchodzi uwadze, szkolno-bojowe odmiany MiG-15 służyły w Polsce częściowo także do przeszkalania pilotów na osiągające dwukrotną prędkość dźwięku MiG-21F-13, bowiem pierwsze szkolno-bojowe MiG-21U weszły do użytku w naszym kraju dopiero w 1965 roku, czyli trzy lata po wprowadzeniu samolotów bojowych tej rodziny.
SB Lim-2M "112" , 2023 rok. Foto: J. Sobociński
Jak wynika z najnowszych analiz historyków, pierwszymi samolotami biura Mikojana i Guriewicza w polskim lotnictwie zostały szkolno-bojowe UTI MiG-15 i były to cztery egzemplarze tej konstrukcji, o numerach fabrycznych 10411, 10423, 10424, 10425. Dostarczono je w czerwcu 1951 roku w skrzyniach, transportem kolejowym. Natomiast pierwsze czysto myśliwskie MiG-15 w ilości pięć egzemplarzy dostarczono lotem 19 lipca 1951 r. i nie były to samoloty nowe, pochodziły bowiem z jednej z jednostek radzieckich, stacjonujących niedaleko Berlina, w ówczesnym NRD. Określenie UTI oznaczało konkretnie Uczebno-Trenirowocznyj Istrebitel, czyli odmianę szkolną samolotu bojowego, w tym przypadku myśliwca (z czasem uogólnione dla wielu samolotów szkolno-bojowych), w odróżnieniu od używanego określenia UT, czyli samolotu skonstruowanego jako szkolno-treningowy, nie przeznaczonego do działań bojowych (np. radziecki UT-2 lub polskie samoloty typu „Junak” czy „Bies”), warto więc wyraźnie odróżnić te dwa oznaczenia. Kolejną partię samolotów szkolno-bojowych dostarczono w marcu 1952 roku i było to pięć samolotów o numerach fabrycznych: 10923, 10926, 10943, 10945, 10946. Pierwsze dziewięć samolotów UTI MiG-15 dostarczonych do Polski wyprodukowano w zakładach Nr 1. w Kujbyszewie. W numerze seryjnym tych samolotów, cyfra „1” na początku, oznaczała właśnie zakład produkcyjny, zaś kolejne dwie pary liczb, serię produkcyjną oraz kolejny samolot w serii. Zgodnie z powyższym, samoloty pochodziły z czwartej i dziewiątej serii produkcyjnej. Kolejne samoloty dwumiejscowe dotarły do kraju w październiku 1952 roku i było to osiem samolotów o numerach: 07012-07018 oraz 07020. Kolejne cztery samoloty dostarczono w grudniu 1952 roku i były to samoloty o numerach 08001, 08004, 08005, 08007 oraz kolejne cztery o nieokreślonych numerach seryjnych. Całość tych dostaw było zrealizowaniem pierwszego zamówienia samolotów UTI MiG-15 dla Polski, w ilości 25 sztuk. Nieco ponad rok później, w lutym 1954 roku w polskim lotnictwie były już 152 samoloty MiG-15 w odmianie myśliwskiej (i były to zarówno radzieckiej produkcji MiG-15, MiG-15bis jak i czechosłowackie S-102 oraz polskie Lim-1) natomiast do przeszkalania nowych pilotów nadal służyło jedynie 25 sztuk UTI MiG-15 z pierwszej dostawy, co było ilością wprost znikomą w stosunku do potrzeb. Dlatego w 1954 roku podjęto decyzję o zakupie kolejnej partii samolotów szkolno-bojowych, tym razem 60 sztuk. Dostarczono je w okresie od stycznia do listopada 1955 roku. Samoloty te pochodziły z produkcji w zakładach Nr 99 w Ułan-Ude oraz z zakładów Nr 135 w Charkowie. Pierwszy z nich oznaczał swoje samoloty numerem 1099 poprzedzającym numer serii i egzemplarza (np. 10992025), w którym liczba „10” oznaczała typ wyrobu (Izdielije 10) zaś „99” to numer zakładu. Podobnie zakład w Charkowie oznaczał swoje samoloty numerem „135” widniejącym przed numerem seryjnym. Jednak z czasem system oznaczania samolotów wysyłanych na eksport uproszczono, pomijając numery zakładu i produktu, stąd w dokumentacji polskiej istnieją samoloty o numerach, przykładowo 3814 (z Ułan-Ude, bez członu „1099”) czy 26020 (z Charkowa, bez „135”). Szesnaście samolotów z pierwszej dostawy 25 sztuk (poza wymienionymi dziewięcioma z Kujbyszewa) zgodnie z typem uproszczonego oznakowania, mogą pochodzić z zakładu w Charkowie i byłyby to samoloty z 7. i 8. serii produkcyjnej.
SB Lim-2M "112" w czasie kołowania, Babimost , 1985 rok. Foto: W. Hołyś
Początkowo na samolotach malowano numery burtowe związane z ilością samolotów w pułku, np. „01”, „02”, „03” itd. Jednak ze względu na rosnąca ich ilość, wprowadzono zasadę oznaczeń burtowych związanych z numerem seryjnym i były one dwucyfrowe, trzycyfrowe lub czterocyfrowe. Oryginalnej radzieckiej produkcji samoloty UTI MiG-15 (a także czechosłowackie CS-102 i polskie SB Lim-1) z czasem zaczęto w Polsce modyfikować poprzez zamianę silnika na mocniejszy WK-1 (licencyjny Lis-2), co wymuszało także zamianę całej tylnej części kadłuba od samolotu Lim-2. W ten sposób powstał samolot SB Lim-2, a pierwszym z nich został samolot produkcji z Ułan-Ude o numerze fabrycznym 3812 i burtowym „312”, który przeszedł pozytywnie próby lotne w ITWL w Warszawie w lipcu i sierpniu 1966 roku. W ten sposób przebudowano około 20 egzemplarzy samolotów dwumiejscowych wyprodukowanych w ZSRR.
SB Lim-2M "112" w niedługim czasie po dostarczeniu do muzeum, 1990 rok. Foto: W. Hołyś
Polska zakupiła licencje na samoloty bojowe MiG-15 i MiG-15 bis (Lim-1, Lim-2) jednak nie podjęto nigdy produkcji licencyjnej samolotów dwumiejscowych. W tej sytuacji pozostały więc dostawy z krajów zaprzyjaźnionych. Drugim państwem, u którego zamówiono samoloty szkolno-bojowe była Czechosłowacja. Tam, po zakończeniu produkcji myśliwców (S-102), rozpoczęto montaż samolotów szkolno-bojowych CS-102. Z pokaźnej liczby wyprodukowanych 1859 sztuk, zdecydowaną większość, bo 1418 samolotów wyeksportowano do ZSRR. Polska zakupiła w CSRS 98 sztuk samolotów CS-102. Samoloty dostarczone z Czechosłowacji, początkowo, analogicznie jak UTI MiG-15 miały dwucyfrowe numery burtowe, nie związane z numerem fabrycznym, jednak szybko zmieniono ten system. CS-102 oznaczano w Polsce za pomocą kombinacji trzycyfrowych numerów, z pierwszą oraz dwoma ostatnimi cyframi oznaczenia seryjnego, np. samolot CS-102 o numerze seryjnym 622034 posiadał oznaczenie burtowe w postaci cyfr „634”. Oczywiście, od tych zasad, zarówno w stosunku do CS-102 jak i UTI MiG-15 zdarzały się wyjątki, które były związane zapewne z powtarzającym się numerem samolotu lub niedopatrzeniami w dokumentacji.
SB Lim-2M "112", stan w połowie 1995 roku. W tle MiG-17PF w remoncie. Foto: J. Sobociński
Mimo zakupów samolotów szkolno-bojowych za granicą od państw zaprzyjaźnionych, ich ilość w polskim lotnictwie nadal była niewystarczająca a w użyciu były już maszyny doskonalsze niż wczesne MiG-15. Stąd powstał pomysł, aby samoloty myśliwskie najstarszych odmian poddać przeróbce na samoloty szkolno-bojowe. Zadania tego podjęły się w 1958 roku ówczesne Lotnicze Zakłady Remontowe (LZR-2) w Bydgoszczy zaś przebudowane samoloty nazwano SB Lim-1 a pierwszym egzemplarzem stał się samolot o numerze burtowym „623”, przebudowany z samolotu Lim-1, o numerze fabrycznym, 1A-06-023. W ten sposób w LZR-2 w Bydgoszczy na bazie Lim-1 powstały 144 samoloty SB Lim-1. Właśnie wśród tych samolotów, jako 121 przebudowany egzemplarz znalazł się Lim-1 o numerze fabrycznym 1A-10-012, późniejszy drzonowski eksponat, ostatecznie figurujący po kilku przebudowach, jako SB Lim-2M. Za datę produkcji wszystkich samolotów SB Lim-1/2 oraz ich kolejnych pododmian, przyjęto datę produkcji samolotu Lim-1, na bazie którego powstał dany egzemplarz. Co ciekawe, samoloty artyleryjskie SB Lim-1Art/2Art były traktowane jako sprzęt bojowy, w odróżnieniu od szkolnych SB Lim-1/2, otrzymywały więc oznaczenia burtowe czterocyfrowe. Po przebudowie „Art-ów” z powrotem na samoloty szkolne SB Lim-2M, ponownie otrzymały one numery trzycyfrowe.
SB Lim-2M "112", w czasie odnawiania numerów burtowych, 2016 rok. Foto: J. Sobociński
Po latach czynnej służby tzw. „artyleryjskich” SB Limów-2, gdy w użyciu pojawiły się samoloty lepiej przystosowane do zadań rozpoznawczych (MiG-21R, Su-20), postanowiono część samolotów przywrócić do dawnej klasycznej postaci szkolno-bojowej. Usunięto z nich wyposażenie rozpoznawcze, stoliki mapowe i na powrót w drugiej kabinie zamontowano drążek oraz dźwignię sterowania silnikiem. Jednak aby odróżnić je od wcześniej przebudowanych egzemplarzy (przeszły po drodze przecież sporo różnych modyfikacji i ulepszeń), zdecydowano zmienić ich oznaczenie na SB Lim-2M. Przebudowę tę prowadzono w Lotniczych Zakładach Remontowych Nr 2 (LZR-2) w Bydgoszczy w latach 1978-1983.W międzyczasie w 1982 roku LZR-2 zmienił nazwę na Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 (WZL-2). Ogólnie na SB Lim-2M przebudowano 39 samolotów „Art”, zaś „drzonowski” egzemplarz, wcześniej SB Lim-1Art (i następnie -2Art) o numerze „1012”, znalazł się w ostatniej partii 16 przebudowanych maszyn, już w okresie działalności WZL-2.
Losy SB Lim-2M, pierwszego eksponatu lotniczego przejętego w 1990 roku do zbiorów LMW, w skondensowanej formie prezentują się następująco. Samolot o obecnym numerze bocznym „112” posiada bogatą historię a początek ma ona 14 lipca 1954 roku w WSK-Mielec, kiedy wyprodukowano ten właśnie samolot. Początkowo był to rasowy jednomiejscowy myśliwiec Lim-1 (numer fabryczny 1A-10-012, nr takt „012”) i od 24 lipca 1954 r. służył w 11 Dywizji Lotnictwa Myśliwskiego w Świdwinie. Po kilku latach eksploatacji, gdy do użytku weszły nowsze i zdecydowanie lepsze myśliwce Lim-2, przebudowano go na wersję szkolno-bojową (dodając drugą kabinę) i oznaczono SB Lim-1, przydzielając go do 1. PLM , gdzie służył od 19. stycznia 1962 do 18. sierpnia 1966 r. W drugiej połowie lat 60-tych przebudowany został na samolot korygowania ognia artylerii - SB Lim-1A (Art). Odtąd samolot nosił numer burtowy „1012” (pozostałości tego numeru można jeszcze dostrzec na aluminiowym kadłubie w formie nieco bardziej zmatowionej powierzchni, zapewne był on usunięty przez wydrapanie starej farby, na co wskazuje rodzaj uszkodzenia aluminium). W roku 1975 przeszedł kolejną modyfikację, do wersji SB Lim-2Art, w ramach której wymieniono silnik na nowocześniejszy (Lis-2 zamiast RD-45F) oraz całą tylną część kadłuba od innego egzemplarza samolotu (Lim-2, nr fabryczny 1B-17-023). W tej wersji samolot służył w 21. PLRTiA w Powidzu. Po ośmiu latach, w 1983 roku przebudowano go kolejny raz - tym razem przywrócono mu cechy typowego samolotu szkolno-bojowego, lecz w zmodyfikowanej formie, z oznaczeniem SB Lim-2M, zmieniając kolejny raz numer burtowy, tym razem na „112”. W tej postaci służył on do końca kariery bojowej w 45. Pułku Myśliwsko-Szturmowym, w 1988 roku przemianowanym na 45. Lotniczy Pułk Szkolno-Bojowy w Babimoście. Do muzeum przekazany po 35 latach eksploatacji (14.07.1954 r.- 30.06.1989 r., kiedy zdjęto go ze stanu wojska). Samolot przyjęto na stan muzeum na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego na samym początku roku, w dniu 17. stycznia 1990 r., zaś wpisany został do Księgi Inwentarzowej placówki w dniu 29 stycznia tego samego roku, pod numerem LMW-KI-1737. Zdającym samolot z ramienia jednostki JW5037 Babimost był kpt. Dariusz Rataj zaś w protokole stan samolotu określono jako „dobry”.
SB Lim-2M "112" w czasie potężnej nawałnicy, jaka przeszła nad muzeum w dniu 5. października 2017 roku został bardzo poważnie uszkodzony. Najbardziej ucierpiały elementy podwozi, prawe skrzydło oraz prawy zbiornik podwieszany, który został kompletnie zniszczony (oba wyremontowane były kilka miesięcy wcześniej). Szczęściem był fakt, iż drzewo upadło między samoloty SB Lim-2M a Lim-5R. Gdyby zostało przewrócone na kadłub, eksponat zapewne uległby zniszczeniu.
Dane taktyczno-techniczne:
- rozpiętość- 10,08 m,
- długość- 10,11 m,
- wysokość- 3,7 m,
- powierzchnia nośna- 20,6 m2.
- masa własna- 3763 kg,
- masa całkowita - 4876 kg,
- masa całkowita max- 5446 kg.
- prędkość max- 932 km/h,
- pułap- 13950 m.
Uzbrojenie samolotów SB Lim-1Art/2Art oraz przebudowanych na ich bazie SB Lim-2M stanowiły dwa działka NS-23, kalibru 23mm. Przy pierwszej przebudowie bojowych Lim-1 na samoloty dwumiejscowe, usunięto działko N-37D kal. 37mm, montując w jego miejsce równorzędny balast, o specjalnie dopasowanej masie dla prawidłowego wyważenia konstrukcji.
Tekst: Jarosław Sobociński
Foto: Wacław Hołyś, Jarosław Sobociński, archiwum LMW
Bibliografia:
- Lechosław Musiałkowski, Dwumiejscowe wersje samolotu MiG-15 w lotnictwie polskim, Stratus, 2023
- Lechosław Musiałkowski, Polskie Skrzydła/ Polish Wings, Nr 37, Stratus, 2023
- materiały własne autora
***